...Na poczatek to powiem wam ze na serio nie mam za bardzo o czym pisac ale moge wam opowiedziec....o tym jak spotkalam panaX....z kung-fu:)....szlam sobie i szlam:P....i nagle zobaczylam panaX....siedzial sobie w tym calym...ristorante na rynku (no nie dziwie sie bo jest bogaty)...nio i powiedzialam mu dobrywieczor......HEHE:)(kurde ale mi sie to glupio opowiada:)....w skrocie zaprosil mnie na piwo juz 2 raz tyle ze za pierwszym sie nie zgodzilam a teraz.....yhy....wiec sluchajcie dalej chcial mi kupic to piwo...ale ja wolalam lody z polewa czekoladowa...w srodku banan...mniam palce lizac:)...wiem wiem ze teraz te cale towarzysto cyukierkowych maczo...sie zacznie smiac jak to bedzie czytac bo pewnie....sobie to skojarza:....wiec powiem wam ze lody byly pyszne a ten pan jest bardzo fajny..i go bardzo lubie opowiedzialam mu wiele zeczy i stwierdzil z jak mial 16/lat...to tez....lubial si nabijac z dziewczyn...ale raczej ich nie bluzgal w ogóle to bardzo fajny gosc radzi mi i wszystko...:)....nie moge sie doczekac kiedy z nowu mnie zaprosi na lody....a no...i...w ogóle tam byla taka mila obsluga:)....a te lody byly dosc drogie:...ale ja i tak za to nie placilam wie cmnie to walilo:):P...a i pawelku mam opytanie od kiedy masz takie zlowrogie nastawienie do mnie???...jeszcze w roku szkolnym taki nie byles???:
ps...papap lece:)/....a i patisiu cibie tyz kochom:P