Komentarze: 9
wczsniej napisalam ze wreszcie mi wyszlo z bialym ale nie na dlugo...mu tylko zalezlo zeby sie dobrze bawic na imprezie...mam juz tych wszystkich chlopakow dosc...a najbardziej bialego (chociaz go bardzo.....)....a co ja wam bede mowic....powiem tylko tyle ze nie warto sie angazowac gdy chklopak a 16.lat...bo uwierzcie mi ze to SA JESZCZE DZIECI...gorsze niz dziwczyny w wieku 14 lat....:P....powaznie mowiac to czuje sie teraz tak strasznie zle ze szkoda gadac....mam nadzieje...ze wy dziwczyny nigdy nie znajdziecie takiego <PIPIP>.....jak ja.....a zaczelo sie wszystko od tej glupiej imprezy wiecie zdawalam sobie sprawe ze on nic nie bedzie pamietal ale jeszcze rano jak byl trzezwy...to bylo co innego...kurwa mac.......dobrze chociaz ze mam takiego fajnego przyjaciela jak rogo...on mnie pocieszyl,....:)..i jestem mu za to bardzo wdzieczna...szkoda ze bialy nie jest taki fajny jak on.....jeszcze nikt w zyciu mnie tak nie pocieszyl.....I JUZ NIGDY PRZENIGDY NIE ZAUFAM FACETOWI NA IMPEZIE NIGDY...
pS: zamykam sie w sobie.........koniec :(..moze ktos wreszcie zrozumie ze ja nie jestem zabawka:(ktora mozna zucac w kat:(tak jak to zrobil inteligentny pan:B....